niespodzianki
Informacyjnie to na okna firmy Velux, zwykłe sosnowe czekaliśmy standardowo 1 miesiąc, i w tym terminie miały być dostarczone okna dachowe w kolorze orzech, oczekiwaliśmy niestety na nie 3 miesiące. Po analizie okazało się, że ten kolor produkowany jest tylko w Dani Sądziliśmy, że po tak długim okresie oczekiwania na okna, nic nas już nie zaskoczy...a tu jak na złość:
..zapewne zastanawiacie się o co tu chodzi? rzekniem tylko: kolorystyka !!!!, gdzie ten orzech?
Ponadto to nadal czekamy na okna na dole (łukowe)...nie musimy mówić jak bardzo jest to stresująca, niesmaczna, denerwująca, niepotrzebna, niezręczna, dobitna, podnosząca ciśnienie (etc) sytuacja ?!??!...a to już niebawem pół roku minie !!!!
Na ochłodę powyższego coś miłego, czyli następna niespodzianka:
Nie wiemy jakiego to ptaszka ale zamieszkali z nami w pokoju nad projektowym garażem. Poczekamy na narodziny i zmienimy im meldunek ;)
I ostatnia przyjemnośc dla oka....koniec pracy z drewutnią...nawet opał poukładany
z tyłu
z przodu
i nawet z góry ;)
Dzisiaj to na tyle...pozdrawiamy każdego z osobna, a w szczególności Pana od okien !!!!